
Przepis na tabouleh znałam wcześniej – sałatka z kuskusem i warzywami. Nie trafiała do mnie. Z czerwcowego spotkania z Idir Makoudi – podczas warsztatów Olympusa – przywiozłam również ciekawość. Właśnie Idir opowiadał o kaszy bulgur i o cudach, które można z nią robić. Kupiłam paczkę kaszy… i cisza… czekała na uprawomocnienie w kuchennej szafce 🙂 Doczekała się – sałatki tabouleh… Efekt? Kupuję kolejne opakowania 🙂
Uprzedzam, że podaję proporcje na duuużą miskę 🙂

Składniki:
- 400 g kaszy bulgur
- 2 duże pomidory
- 2 ogórki zielone
- 1 cebulka
- 2 garści posiekanej natki pietruszki
- pół garści posiekanej mięty
- pół garści posiekanej bazylii
- 1/2 puszki kukurydzy
- 1/3 szkl. oliwy z oliwek
- sok z 1 cytryny
- pieprz
- sól

Sposób przygotowania:

Foodmania
27 września, 2014ciekawe danie 😉
Piłka w Kuchni
11 października, 2014i bardzo smaczne 🙂