
Grzechem jest nie wykorzystywać sezonowych owoców. Jeszcze większym grzechem jest ich nie zamrozić. W tym roku z zapasami na zimę wręcz szaleję: mam już truskawki, jagody, rabarbar, agrest, czerwoną porzeczkę…
Zainspirowana tym przepisem popełniłam zbrodnię prawie doskonałą i upiekłam muffiny z agrestem i czerwoną porzeczką. Kwaskowe owoce, wilgotne serowe ciasto…

Składniki:
- 1,5 szkl. mąki pszennej
- 1/2 szkl. cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jaja
- 100 ml oleju
- 5 łyżek twarogu sernikowego
- 100 g agrestu
- 100 g czerwonej porzeczki


Anonimowy
30 lipca, 2019Hmm it appears like your blog ate my first comment (it was super long) so I guess
I'll just sum it up what I had written and say, I'm
thoroughly enjoying your blog. I as well am an aspiring blog writer
but I'm still new to the whole thing. Do you have any recommendations for first-time blog writers?
I'd certainly appreciate it.