Od blisko trzech lat poszukuję dietetycznych uwarunkowań objawów chorobowych u starszej córki. Z jednej strony jest to uciążliwe, a z drugiej jest świetną przygodą kulinarną. Tematem poszukiwań od samego początku zarażona jest też moja mama, a rogaliki, które Wam dziś polecam są jej autorstwa. Mówiąc krótko: są “the best”!!!
Składniki:
- 1 kostka do pieczenia Kasia bez laktozy
- 250 g jogurtu owczego
- 3 szkl. mąki pszennej
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- nadzienie (powidła)
- cukier puder lub roztopiona w kozim mleku gorzka czekolada


What do you think?