
To był test. Nie bardzo wierzyłam, że kalafior pieczony może mi smakować. Zasmakował 🙂 Surowe warzywo ukryte pod pomidorową aromatyczną skórką. Wyglądał interesująco. Smakowo zadowolił moje podniebienie. Uprzedzam jednak lojalnie – ma zupełnie inną konsystencję niż ten gotowany. Jest chrupiący, ale nie surowy 🙂
Inspiracja

Składniki:
- 1 kalafior bez listków
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 2 łyżeczki curry
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
- 8 łyżek koncentratu pomidorowego
- 1 wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku
- sól
- pieprz



What do you think?