
W mojej poczekalni czeka wiele smaków. Smaków, których jeszcze nie znam. Smaków, których jestem ciekawa… Anchois siedziały gdzieś w mojej pamięci jako dodatek do pizzy, którą wiele lat temu jadłam w Pradze… Siedziały tam na niechlubnej ławce “nie lubię”. Postanowiłam ten smak odczarować – kupiłam anchois i… oto efekt 🙂

Składniki:
- 4 ugotowane na twardo jajka
- 10 czarnych oliwek
- 8 filecików anchois
- oliwa z anchois

Sposób przygotowania:


What do you think?