
Mamy nowego domownika 🙂 Mała, zielona, wzbudzająca wiele emocji – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Chciała zostać na stałe. Córcia zadecydowała, że trzeba ją odnieść do mamy żabki, taty żabki, babci żabki i dziadka żabki 🙂 Przez kilka minut jednak było wesoło 🙂

Przepis, który Wam dziś proponuję, należy do grupy zupełnie nieskomplikowanych. Wystarczą 4 składniki, by zachwycić niezapowiedzianych gości. Spędzicie w kuchni… może 7-8 minut, a efekt… Spróbujcie sami 🙂 W wersji klasycznej podawany z truskawkami. U mnie z malinami, których sezon całkiem niedawno otworzyłam. Dziś w menu bałagan, a jutro… może malinowy torcik?

Składniki:
- 250 ml śmietany kremówki 30%
- 250 g świeżych malin
- 100 g pokruszonej bezy
- 2 łyżki cukru pudru
Sposób przygotowania:
Ubij śmietanę na puch, pod koniec ubijania dodaj cukier i dobrze wymieszaj mikserem. Do ubitej śmietany wsyp maliny i bezę. Dokładnie, acz delikatnie wymieszaj. Przełóż do pucharków, udekoruj malinami i ciesz się błogimi minami swoich gości 🙂


karolina
15 sierpnia, 2013a już myślałam, że będzie coś z żabką:) udko np:))
a deser pyszny, prosty- pycha!
Piłka w Kuchni
15 sierpnia, 2013Udko, mówisz? Żabie? Kto wie, może wkrótce?