
Kotlet schabowy jaki jest – każdy widzi 🙂 Można przygotować wieprzowy. Można przygotować drobiowy. Wiadomo, że musi być w panierce.
Ale co zrobić, gdy jego tradycyjna odsłona nam się znudziła? Albo część domowników woła wersję klasyczną, a inni pytają, kiedy w końcu będzie coś innego?

Świetnym rozwiązaniem jest wzbogacenie “schabowego” o dodatki deluxe. Dzielę się z Wami rozwiązaniami często stosowanymi w kuchni mojej teściowej. Nie będzie to tradycyjny przepis. Raczej inspiracja 🙂

Wersja 1
Kotlet schabowy (drobiowy) przygotowany w tradycyjnej wersji ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na kotlecie połóż plaster ananasa z puszki i przykryj plastrem żółtego sera. Wstaw do nagrzanego do 200 st piekarnika. Zapiekaj, aż ser się rozpuści. Gotowe 🙂

Wersja 2
Wymaga troszkę więcej pracy.
Pieczarki umyj, osusz i drobno pokrój. Wrzuć do garnka i duś pod przykryciem, aż puszczą wodę. Zdejmij pokrywkę i odparuj. Dodaj do nich posiekaną i zeszkloną na oleju cebulkę. Dopraw solą i pieprzem lub przyprawą typu wegeta. Powstałą masę wyłóż na kotlety schabowe – rozłożone pojedynczo na papierze do pieczenia. Pieczarki polej sosem powstałym z wymieszania majonezu i ketchupu w proporcji (1:1). Wstaw do nagrzanego do 200 st. piekarnika i zapiekaj ok. 10 minut. Gotowe 🙂


What do you think?