
Meksykańskie inspiracje powarsztatowe – ciąg dalszy. Największym fanem enchillades stał się mój mąż, który w wersji bardzo pikantnej bardzo chętnie je pochłania. Smakują też reszcie rodziny. Jedynym składnikiem, za którym troszkę trzeba się nachodzić są tortille, bo nie zawsze są u nas dostępne. Na szczęście mają długi termin przydatności… 😉

Składniki:
- 18 tortilli
- 2 piersi z kurczaka
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 100 g sera żółtego
- 2 papryki – czerwona i żółta
- papryczka chilli
- kukurydza w puszce – u mnie: Bonduelle
- 2 łyżki oleju
- sól
- pieprz
- słodka i ostra papryka


Zwinięte tortille ułóż na wyłożonej papierem blasze i posyp resztą startego sera. Zapiekaj w 180 st. do stopienia i zrumienienia sera. Przekrój na pół i podawaj z ulubionym sosem pomidorowym.


What do you think?