
Choć cierpię ostatnio na straszny brak czasu, nie przeszkadza mi to w sięganiu po kolejne książki o tematyce kulinarnej. Czasem jest to powieść, a czasem po prostu zbiór przepisów. Tym razem skupiłam się na publikacji Basi Ritz, zwyciężczyni pierwszej edycji polskiego MasterChef. Jest to “kulinarna autobiografia”. Basia Ritz opowiada o swoim życiu poprzez dobór najlepszych, jej zdaniem, potraw: pikantnych i pieprznych oraz słodkich delicji.

Przywołuje smaki dzieciństwa – np. zupę szczawiową z jajkiem i grzankami…

czy wątróbki drobiowe z cebulką i wiśniami…

Wspomina smaki “obcej ziemi” – np. Kaiserschmarrn… (kto wie, co to?)

Twierdzi, że “podróże kształcą”, a wszystkie doświadczenia składają się na jej wariacje o Masterchefie… – tu np. pieczone jabłka faszerowane marcepanem i bakaliami z karmelem…

Wspomnienia Basi Ritz czyta się z przyjemnością, wraz z nią krąży się nad stołem zastawionym pysznościami… Inspiruje, kusi… Z każdą kolejną stroną rośnie apetyt na więcej… więcej smaków, więcej zapachów, więcej radości z jedzenia 🙂
A książkę do swojej domowej biblioteczki możecie kupić TU.

antoludkowo
12 marca, 2014Też tą książkę posiadam w swoich zbiorach. Niektóre potrawy wypróbowałam i jestem zachwycona. Pozdrawiam i zapraszam antoludkowo.blogspot.com/
Piłka w Kuchni
12 marca, 2014No to jesteśmy dwie 🙂 zachwycone 🙂