Jestem jego fanką od mniej więcej dwóch lat. Pierwszy słoiczek dostałam “na spróbowanie”. Następne kisiła już mama. Nie zliczę, ile główek kiszonego czosnku zjedliśmy minionej zimy, ale, co ważne, choroby nas skutecznie omijały 🙂
Jeśli jeszcze nie kisiliście – koniecznie musicie spróbować 🙂
Składniki:
- 10 główek czosnku
- korzeń chrzanu
- 1 łyżeczka ziela angielskiego
- 1 łyżeczka pieprzu ziarnistego
- 3 liście laurowe
- suszone kwiaty kopru
- 1 łyżeczka gorczycy
- 1 łyżka soli kamiennej niejodowanej
- 1 litr wody



What do you think?