Pierwszy raz z wykorzystaniem napoju typu cola w kuchni spotkałam się w programach kulinarnych Nigelli. Jeśli dobrze pamiętam piekła szynkę w coli 🙂
W swoich przepisach “do przetestowania” natrafiłam ostatnio na wycinek z jakiejś gazety z muffinkami z dodatkiem coli. Nie byłabym sobą, gdybym na najczarniejszą chandrę nie upiekła właśnie ich. Mają wszystkie najważniejsze zalety – są czekoladowe, są niezdrowe i obłędnie pyszne 🙂

Składniki:
- 200 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 160 g cukru (dodałam kokosowy)
- 100 ml oleju
- 2 jajka
- 150 ml napoju typu cola
- 4 łyżki kakao



What do you think?