
Czasem zdarza mi się zrobić za duże zapasy jakiegoś produktu… Tym razem szuflada ugięła się pod ciężarem mąki kukurydzianej… Nie wiem, jak Wy, ale ja dość rzadko jej używam… Czasem do zagęszczenia zupy, czasem do domowego budyniu…
Ale te kilka łyżeczek do powyższych dań to kropla w morzu ilości mąki, którą mam 🙂 Pomyślałam, że może mogłabym upiec z niej chleb… Przepis znalazłam w rewelacyjnej książce “Potrawy, które leczą” (recenzja wkrótce na blogu).
Chleb jest puszysty, pachnący… W wersji podstawowej idealny do kanapek. W wersji z rodzynkami i miodem – świetny jako… ciasto na podwieczorek 🙂

Składniki:
- 30 dag mąki kukurydzianej
- 1 3/4 szkl. mleka
- 2 jajka
- 6 dag drożdży
- 1/2 łyżeczki cukru
- sól
- mielony minek
- tłuszcz do wysmarowania formy
- mąka kukurydziana do wysypania formy




Kinga
26 marca, 2015Wygląda apetycznie! 🙂