
“…czyli o dietach, pielęgnacji urody w zgodzie z naturą i szukaniu piękna w sobie.”
Znacie książki Agnieszki Maciąg? Jakąkolwiek? Nie? Szybko nadróbcie zaległości 😉

Każda z książek pani Agnieszki jest wyjątkowa. Uwielbiam wszystkie. Dziś podzielę się z Wami “Smakiem szczęścia” i mam nadzieję, że przekonam Was do sięgnięcia po nią. Nie daje ona recepty na szczęście – bo przecież “każda z nas jest istotą niepowtarzalną i różne są nasze sposoby na lepsze życie”, ale pokazuje ścieżkę, którą idzie autorka, a która daje jej szczęście.
Maciąg opisuje metody, które uczyniły jej życie prostszym, pełniejszym i szczęśliwszym. Jakie?

Po pierwsze dieta, ale nie ta odchudzająca. Dieta, która daje zdrowie, siłę, energię i jest zgodna z naturą. Dieta, która nie ogranicza, a która jest świadomym i dobrowolnym wyborem. Autorka preferuje dietę niełączenia i wegetariańską i szczegółowo opisuje ich zasady. Poleca też swoje ulubione przepisy.
Po drugie joga i medytacja. Poznanie samego siebie, wsłuchanie się w ciało i umysł, zaprzyjaźnienie się z naturą…
Po trzecie proste, ale skuteczne sposoby na urodę. A wszystko zaczyna się od… umiejętności radzenia sobie ze stresem. Jak go pokonać? Czy można go uniknąć? A potem… urządź domowe SPA i zacznij z niego korzystać zgodnie z poradami Agnieszki Maciąg.
Trzy kroki. Trzy sfery. Czy dają szczęście? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sama/sam. “Szczęście nie jest dziełem przypadku ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla samego siebie” (Erich Fromm).

Autorka zachęca, by poszukać własnej niepowtarzalnej drogi, ale kto nam zabroni skorzystać z lekko przetartej już przez nią drogi?
Książkę pełną inspiracji możecie kupić TU 🙂

szlifierka ryobi
14 lipca, 2016chętnie przeczytam
Piłka w Kuchni
14 lipca, 2016naprawdę warto!